Trwanie

Zanurzony w porannej, jesiennej mgle Tyniec wydaje się miejscem mocno wrośniętym w ziemię, wyrastającym z jej wnętrza jak skała, na której stoi. A jednocześnie jest gdzieś poza światem, oddzielony od niego gęstym welonem w kolorze piór synogarlicy. Gołąbka ukryta w załomku skały, twierdza strzeżona przez Najwyższego. Nie znam dobrze wspólnoty, która tam teraz jest, ale […]