Słucham sobie właśnie Ewangelii według św. Marka w interpretacji Davida Sucheta i uderzyło mnie jedno zdanie. Głównie dlatego, że idealnie zgrywa się z tym, co się dzieje we Włoszech, a dokładnie z zakazem publicznego sprawowania Mszy św. Ludzie pytają Jezusa, czemu uczniowie Jana Chrzciciela i faryzeuszy poszczą, a ci chodzący za Nim – nie. Pan […]
Archiwa tagu: Słowo
Na jednym z półpięter słynnej ze swego rozmachu klatki schodowej w Collegium Novum UJ znajduje się tablica poświęcona pamięci tych, którzy zniknęli w otchłani wschodu w pierwszej połowie XX w. To na tej płaskorzeźbie po raz pierwszy przeczytałam frazę Herberta: „niewiedza o zaginionych / podważa realność świata” (Pan Cogito o potrzebie ścisłości). Nie chcę jednak […]
Patrzę na brzemienną Maryję i myślę sobie, że pięknie w Niej widać wagę słowa. A właściwie to, jak odbywa się proces nabierania przez nie wagi. W zasadzie to ten częściej spotykany sposób, bo nie jedyny. Polega on na wytrwałej wierności temu, co się powiedziało, oraz zgodzie na to, by dane/przyjęte słowo czerpało ze mnie. Chociaż […]
Dumam o tym od kilku dni, od niedzielnej mszy mnie tak trzyma. Wszystko przez newsletter PSPO i inne przychodzące do mnie teksty raz słowa o powiązaniu uszu z oczami. Jest taka piękna historia w Ewangelii Janowej o uzdrowieniu niewidomego od urodzenia. Jezus namaszcza mu oczy błotem, po czym każe iść i obmyć się w sadzawce […]
Morwa (można też przetłumaczyć: sykomora). Takie sobie drzewko. Nie wiedzieć czemu Jezus zestawia je z niewolnikiem wracającym a pola. Ale da się dowiedzieć i z wywiadu wynika jedno: jeśli człowiek wierzy, to na jedno jego słowo morwa zrobi rzecz bez sensu, to znaczy przesadzi się w morze. Sama. Uczeń ma być jako ta sykomora. Na […]