[MC] Różności

Poszłam sobie dziś do św. Antoniego i z radością odkryłam, że jest tam wieczysta adoracja. Posiedziałam więc nieco z Panem, starając się jako tako spędzić w jeden kierdel rozbiegane myśli. Wyszło, jak wyszło, ale wizytę wspominam dobrze. Ten kościół jest nieco na uboczu szlaków zadeptywanych przez turystów, tym bardziej z całego serca polecam – jeśli […]

Krwi łaknę, czyli nieco o krwiopijczej duchowości

Modlitwę znalazłam na stronie Adoratorek Krwi Chrystusa. Zgromadzenie to powstało na fali Krwiopijczych tęsknot wiernych w XIX wieku, a o tym, czemu przeklejam ten tekst, będzie po samym tekście: MODLITWA KIELICHA Ojcze, do Ciebie wznoszę całe moje istnienie, kielich mojej pustki. Przyjmij o Panie tę moją pustkę i wypełnij ją sobą: Twoim światłem – Twoją miłością, Twoim życiem. Spraw, niech […]

Podniesienie Baranka

Jako uparty semilegalny kanibalo-krwiopijca zaczęłam się zastanawiać nad jedną kwestią. Otóż. Kiedy już społecznie odśpiewamy „Baranku Boży”, kapłan podnosi Ciało Pańskie podtrzymując pod nim patenę i mówi: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata, błogosławieni, którzy zostali wezwani na Jego ucztę”. Hm. A Kielich Pański to już nie Baranek? Wiem, wiem, cały Jezus jest w […]

Wampir we mnie zaskowytał

Obiecałam sobie wczoraj, że koniec z komentowaniem kazań. Szlus i już. Tylko, że dziś ma krew krwiopijcy-przymusowego abstynenta zawrzała. Na ile była w stanie o tak wczesnej porze w tak zimnym pomieszczeniu. Ojcowie na kazaniach przybliżają kolejne, wybrane z Biblii imiona Jezusa. Dziś padło na Krzew Winny. Wierni mieli szansę usłyszeć, iż „my wszyscy jesteśmy […]

Jeszcze o Obecności

Cud Eucharystyczny w Sokółce – to tak w temacie pytań o rozumienie obecności Jezusa w konsekrowanej hostii. Sprawa świeża, z jesieni zeszłego roku, trwają badania lekarskie i ze strony komisji watykańskiej. Zgorszeniem było już Wcielenie, czemu więc Jego fizyczna obecność w chlebie nas dziwi? No czemu? Co w niektórych z nas budzi oburzenie do tego […]