Ile razy widzę puste tabernakulum, czuję wstrząs. Ze wspomnień tych momentów, kiedy patrzyłam w otchłań a ona patrzyła na mnie, próbuje wychynąć poczucie porzucenia. Pozostawienia pomimo wcześniejszej obietnicy opieki, wsparcia. Przyglądam mu się spokojnie, bo wiem, że to mara. Wiem, że wystarczy się odwrócić plecami do cienia i pójść w stronę światła, a cień sam […]