Wspomnienie o br. Andrzeju

Odszedł nagle, chociaż chorował już od dłuższego czasu. Ta nagłość jego śmierci sprawia, że jeszcze trudniej mi przyjąć to do świadomości. Dla mnie w zakrystii był od zawsze, odkąd na studiach trafiłam do Beczki i z taką pewną nieśmiałością stawiałam pierwsze kroki w dominikańskim światku. A teraz już nigdy go tam nie będzie i ciężko […]

Nie-śmiertelny

Dawno już miałam o tym napisać, ale jakoś się nie składało. Otóż recenzowałam dla areopagu21 książkę Edyty Stein „Czym jest człowiek? Antropologia teologiczna”. Dzieło niedokończone, w trakcie pisania Bóg wezwał Edytę by została Teresą Benedyktą od Krzyża i ta pobiegła, zapominając o wszystkim. I tam, w rozdziale I, są rozważania na temat tego, czy śmierć […]

Hol

Przestronny, szpitalny hol z kamienną posadzką, kioskiem w rogu, szatnią i pseudozielonym zakątkiem z naturalnymi roślinami wyglądającymi jak sztuczne. Szum przesuwanych automatycznie drzwi zza których wieje chłodnym powietrzem lub specyficznym, szpitalnym zapachem. Ludzie przemykają szybko, część to spłoszeni lekko goście, część – przyszli lub byli pacjenci, między nimi parę osób z personelu w gustownych białych bądź zielonych wdziankach.  W końcu hol […]

Subiektywnie

Dziś rano umarł Ktoś dla mnie Ważny. Boży człowiek. Nie potrafiłam wyjaśnić chlipiącej słuchawce, że to nie czas na smutek (on przyjdzie razem z tęsknotą), że po drugiej stronie przecież jest Chrystus a nie ma już bólu i samotności. Słuchawka się obraziła. Coś czuję, że atmosfera pogrzebu będzie o wiele gorsza do zniesienia niż sam fakt śmierci […]