Niegdyś krążył taki dowcip, że normalny człowiek staje na grabie tylko raz. Sowiecki zaś dwa, bo drugi raz dla pewności, że jednak zawsze oberwie trzonkiem. Wczoraj przekonałam się, że są we mnie resztki formacji zeszłego ustroju, bo mając już za sobą burzę sprzed roku i to też w okolicach ceprostrady do Morskiego Oka, w tym […]
Archiwa tagu: Morskie Oko
Zamarzyło mi się Morskie Oko, a najlepiej Czarny Staw. Co prawda moja ulubiona prognoza TPN-u wskazywała, że będzie tam umiarkowane zachmurzenie, ale co tam. Pójdę, zobaczę. Wstałam i wyszłam wcześnie, jednak ledwo doszłam na Drogę Oswalda Balzera, a zaczęło niepokojąco popadywać a potem padać równo. Chcąc nie chcąc, zapakowałam plecak w osłonę a co do […]
Burza miała być (tak twierdziła pogodynka TPN), lać miało (tak pokazywały ogólniejsze prognozy). Mimo to wstałam o tej 6.00 i widok za oknem upewnił mię, że góry chyba po raz kolejny zrobią meteorologów w bambuko. Pomodliłam się, zapakowałam plecak i z żołądkiem pełnym śniadania oraz kawy poszłam szybkim krokiem tam, gdzie do Drogi Oswalda Balzera […]