[Gwala] Dominikanie tu byli

W święto św. ojca Dominika poszłam na mszę na 8.00 do podominikańskiego kościoła w Janowie. Jego fasada wybija się ponad niską zabudowę miasteczka i z daleka widać na niej polichromię przedstawiającą obraz Matki Bożej Łaskawej, z bliska już nieco skruszały i osypujący się. Obok wejścia rozsiadł się – to dobre słowo – dawny klasztor. A […]

[Gwala] Najpiękniejszy koniec świata

Janów Lubelski i okolice to jeden z tych regionów Polski, który niby leży w środku kraju, ale tak naprawdę jest końcem świata. Powód jest banalny – dojechać da się tylko busikiem a czasem wyłącznie własnym samochodem lub rowerem, stacji kolejowej brak, a nawet są miejsca, gdzie brak nie tylko dostępu do internetu, ale nawet zasięgu! […]

[Gwala] Wypad z wywiadem

Tak, byłam w Janowie. Tak, to jest pieróg biłgorajski. Tak, możecie mi zazdrościć – jest pyszny. To smakowita wisienka na torcie, jakim było nagranie wywiadu z bratanicą br. Gwali i jej mężem. Okazało się też, że pierwszy rozdział, który dałam do zrecenzowania rodzinie, w dużej mierze jest do przepisania na nowo. Cóż, taki los historyka, […]

[Gwala] Po drodze, czyli Janów

Ta wiadomość była dla mnie źródłem wielkiej radości – kilka miesięcy temu mąż bratanicy br. Gwali powiedział mi, że zachowali wszystkie listy brata z ostatnich trzydziestu lat jego życia. Moje oczka zaświeciły jak lasery! Istnieją źródła do ostatnich lat jego życia, jego duchowości i mentalności! Cudownie! Umówiliśmy się z państwem Świsiami na spotkanie w maju, […]