[MC] Inna perspektywa

Weekend spędziłam leniwie, podczytując Hewel i snując się po okolicy. Odkryłam dzięki temu dróżkę w chaszczach, ewidentnie często odwiedzaną przez jelenie, które zostawiły tam mnóstwo tropów. Nie dziwię się im – błotniska między MC a Murzasichlem wciąż pozostają błotniste, więc i chłodniej, i w błocku można się wytarzać. Z punktu widzenia zwierza bardzo przyjemna perspektywa. […]

[MC jesiennie] Październikowy klasyk

Sprytna ta prognoza TPN, nic a nic się nie pomyliła. Było, jak napisali: słońce, bezchmurne niebo a w wyższych partiach konkretnie wiało. Zamarzyła mi się Zielona Dolina Gąsienicowa, ale zwlekłam się na tyle późno z łóżka, że trzeba było odpuścić pomysł pójścia przez Rusinkę, Gęsią Szyję a potem Waksmund. Zostało mi tylko długie wędrowanie Doliną […]

Piękny dzień na Gąsienicową

Dziś był piękny dzień, w sam raz na wędrówkę. Świetnie wyważony koktajl słońca, chmur i chłodnego wiatru z północy. Dzięki jego powiewom nawet droga przez Skupniów Upłaz, który potrafi być rodzajem skalistej patelni (na tej wysokości najwyższą zieleniną jest kosodrzewina, więc w cieniu to można sobie co najwyżej poleżeć) należała do przyjemnych. Momentami czułam się […]