Na pewno już ktoś na tę interpretację w historii Kościoła wpadł, ale trudno – odkryłam samodzielnie, to i samodzielnie się podzielę. A co. Pisałam do następnego numeru „Teofila” tekst z zakresu teologii ciała. Podstawy, więc idąc za Janem Pawłem II, sięgnęłam po opisy stworzenia człowieka i ponownie stanęłam twarzą w twarz z Adamem, którego da się spolszczyć […]
Archiwa tagu: Adam
Oraz zachwyciło swa nadobnością. A tak bardziej gramatycznie to zachwyciłA – definicja osoby wyszperana w przypisach do Miłości i odpowiedzialności Karola Wojtyły: KTOŚ KU KOMUŚ A NIE COŚ DO CZEGOŚ Prawda, że trudno się oprzeć jej elegancji i lekkości? Lekkie muśnięcie fenomenologiczną intencyjnością, porządne zakorzenienie w tomaszowej relacyjności. Jestem osobą, bo jestem „ku komuś” i […]
Przyczyny konfliktu tkwią w zamierzchłej przeszłości, kiedy redaktorem naczelnym kwartalnika był WAK, znany też jako Człowiek-Orkiestra: redagował, pilnował składu, promował a także sprzedawał w Liceum, którego był duszpasterzem. Nadeszły jednak czasy, kiedy redaktorem naczelnym została kobieta, duszpasterzem Liceum nowy ojciec a WAK został WAK-iem (czyli szarą eminencją, krótko mówiąc tańczymy, jak nam zagra…). Jedną z cech […]
Z głębokości Boga podniósł się głos nieskończonej tęsknoty: Uczyńmy człowieka na nasz obraz i podobieństwo, podobnego nam. Tchnienie Miłości zatańczyło posłusznie przed Obliczem Wiekuistej Nieskończoności i z ziemi podniósł się obłok gliny. Lekko otarł się o twarz swego Stwórcy osuszając łzy pragnienia. Subtelne ręce Wiatru zaczęły rzeźbić w miękkim tworzywie, a kiedy skończyły pracę, […]