Najpierw była książka, ja jednak zaczęłam od serialu, bo jego plakat prześladował mnie na mieście i kilku recenzentów, którzy mają podobny gust do mojego, go chwaliło. Obejrzałam 8 odcinków w trzy dni, porządna dawka adrenaliny, ale nie tylko. I tu chciałam o tym nie tylko, bo może inni, bardziej nawykli do oglądania trillerów polityczno-wojskowych, wyśmieją […]