Kiedy skończyłam lekturę wywiadu z o. Jackiem Prusakiem SJ w majowym „W drodze”, przypominało mi się, jak kiedyś jesienią szłam z Rusinowej przez Przełęcz pod Wołoszynem do Doliny Roztoki. Piękna pogoda, szlak w dobrym stanie, tylko miejscami śliskawy. Cała szczęśliwa wychodzę na wypłaszczenie niedaleko przełęczy a tam… kupa misia. Duża, woniejąca, trzeba było obejść bokiem. […]