Dziś do mnie dotarła, jakoś podczas spaceru, owocowa specyfika obecnego momentu – kwitną wiśnie, przeorem krakowskiego klasztoru został o. Wiśniewski a jak czytam właśnie książkę o „Cherrym” Ingramie – Angliku, który uratował japońskie wiśnie a przede wszystkim ich niesłychaną różnorodność (to, że lubię wiśnie także spożywczo, pomijam, bo to rzecz stała). Sięgnęłam po tę historię, […]