Heraklit chyba znał specyfikę tatrzańskiego deszczu, bo jego najsłynniejsze stwierdzenie świetnie to zjawisko opisuje. W oryginale co prawda ta fraza ma dźwięczne „r” w drugim słowie, ale dziś do szlaku lepiej pasowała nieco spolszczona pisownia. Od rana wszystko płynęło, bo lało równo – i od góry, i od dołu, i zakosem, zwykle nieśmiałe potoczki wydawały […]