Osoba przyzwyczajona, że wszędzie zapłaci plastikiem, na Podhalu może się srodze rozczarować. Tu cenią brzęk monet (ostatecznie szelest banknotów). W cenie najbardziej są piątki i dwójki, ale złotówka też czasem da radę. Wejście do TPN – piątaka. Przejazd busem – od dziesiątki (trasa Zakopane–Palenica) do trzech złociszy. Płaci się na ogół przy wsiadaniu lub wysiadaniu, […]