Zapisany dowód na wiecznotrwałość dominikańskiej cechy wyróżniającej, czyt. skłonności do inteligentnej riposty. Tu jako przykład Seweryn z Lubomli, postać przeciekawa, żył w opinii mądrego zakonnika a zmarł w opinii świętości. Tak więc pewnego razu:
„Dominikanin każąc, uczynił invectivę ogólną [ogólny przytyk], o którą się jeden ze słuchaczów bardzo pogniewał i na księżą się skarżył. Poprawił się tedy [Seweryn] na drugiem kazaniu mówiąc: żem raz w stado gęsi cisnął kamieniem; żadna nie gęgneła, jeno ta którąmem trafił” (pisownia oryginalna, za: A. Grabowski, Starożytności historyczne polskie, s. 369–370).
Wniosek? Nie podskakuj kaznodziei… 😀