Mogłabym zostać jeszcze tydzień w górach. Męczy mnie wszechobecny hałas. Kocham Kraków, ale w Tatrach czuję, że jestem częścią całości, która ma swój rytm, oddycha, zmienia się, rośnie, umiera,rodzi się. Góry są bezlitośnie konsekwetne i to wymusza szacunek. Potrafią też być nieobliczalne – jeśli nie umiesz usłyszeć i zobaczyć zapowiedzi nadchodzących zmian, lepiej wyćwicz kilka […]