MC4: zmienność i osobliwości

Dziś chmury wysiadywały na górach burzę:

20150611_134304

20150611_140143

A kiedy już ją wysiedziały i głośno oznajmiła swoje przyjście na świat, ten chwilę później wyraźnie pojaśniał:

IMG_1897

Ledwie trzy godziny a rzeczywistość zupełnie inna…

Co prawda miałam dziś jeszcze siedzieć w domu i kurować moje obolałe kości, ale nie zdzierżyłam i poszłam na spacer w górę łąki, na której jest wyciąg. To jedno z najlepszych punktów widokowych, jakie znam. Zresztą sami popatrzcie:

20150611_134259

Po drodze czekała na mnie miła niespodziewajka:

20150611_133601

Dobre były… Nie teren TPN, więc poczęstowałam się bez wyrzutów sumienia. Próbowałam też złapać obiektywem coś z bogactwa kwiatów, szczególnie, że dziś koniec [zniesionej] oktawy Bożego Ciała i święcenie wianków – zdecydowanie było je z czego wić.

20150611_133351

20150611_133522

20150611_103219

Rośnie tu takie bogactwo gatunków, że można z nich stworzyć przepiękny ogródek. I koniecznie ule w tym ogródku – łąka brzęczała i wcale mnie to nie dziwi. Pachniało tam miodnie, słodko.

Wracałam dość na około, dzięki czemu będzie jeszcze kilka małocichowiańskich osobliwości.

1. Buda po wypasie – pies też w końcu powinien mieć właściwe warunki bytowe.

20150611_145359

2. Recycling nart.

20150611_145026

3. Kamol optymistyczny (podejdź do mnie, gościu, a przysiednij sobie 😉 ).

20150611_144958

Wieczór chłodny, ale słoneczny. Z krzewów zerkają na mnie kopciuszki a z cisu w ogrodzie sąsiada słychać sikorki. Kwiczoł usiłuje upolować coś na kolację, póki co jest chyba 1:0 dla dżdżownic. Coraz bardziej zdecydowanie dojrzewam do myśli, że lubię czerwiec na Podhalu.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s