Bo będą i to powiem wam, że fajne. Szczególnie ta grafyczka, która będzie w formie obrazka oraz medalika na szyję, niekoniecznie łąbędzią:
Cudny pomysł z tym kłosem jako obrysem aureoli. I Jacek, jaki powinien być, znaczy się w wieku dojrzałym. I proszę też zauważyć ten uśmiech delikatny. Ha.
Będą też inne interesujące szpejki, całość propozycji jest tu:
A tu jeszcze zbliżenie na projekt torby, który też mnie urzekł:
Swoją sennością, znaczy się – wychyleniem eschatologicznym i głębią namysłu dobrze oddaje specyfikę polskiej prowincji OP ;>
A na koniec dedykacja dla pewnego Trapisty – w sklepiku rozdają też takie fajne cukierki :
😉
Genialne!!! torba to moje must have!!!
Moje też… cudna.
Jako noszący imię po św. Jacku (od prawie 50-ciu lat), powiem, iż nie ma co zachwalać wizerunku Odrowąża… W tym ujęciu jest karykaturalny, po prostu – brzydki 😦
Na pewno jest inny od klasycznych przedstawień, ale to, co może się wydawać karykaturalnością (np. duża głowa) to nawiązanie do estetyki ikony. Tam w ten sposób wyrażano prawde o Bożej mądrości świętych. Myślę, że to nie jedyny obrazek z Jackiem, który jest w planach (marzyłyby mi się takie z plafonem z dużej zakrystii albo obrazem z Odrowąża, który posłużył przy kanonizacji jako wzór), jest szansa, że będzie też taki, który Panu się spodoba 🙂
Sama bardzo lubię też ten (z klasycznych):