Pogoda biblioteczna

 

To przedwczoraj i wczoraj – deszcz, senność i ściany książek. Można napisac fajne, oniryczne opowiadanko o przestrzeni wyłączonej z przestrzeni, niezmiennej, poza czasem. Pisze się biografia św. Jacka, wstępnie ma szansę ujrzeć czytelników na wiosnę przyszłego roku.
Póki co jest bibliotecznie i archiwalnie…

Zdjęcie0388 Zdjęcie0387

4 myśli nt. „Pogoda biblioteczna

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s