Emaus, ale nie to w Galilei

To w Krakowie, na Kościuszki. Festyn z karuzelą, tłumem, strzelnicą, watą cukrową, cukierkami, sercami z piernika i innymi w takim wypadku oczekiwanymi atrakcjami. W tym ze stoiskiem Muzeum Historycznego Miasta Krakowa – oddział Dom Zwierzyniecki. Genialne podkoszulki mają, powiem wam. A w oddziale teraz jest wystawa o Lajkoniku, można sobie nawet posiedzieć w mongolskiej jurcie!

Ale teraz nieco migawek z dzisiejszego Emausu – pogoda dopisała i było tłumnie. Dodatkowo wrażenie tłumności powiększały chwiejące się na wietrze całe stada baloników, niektóre nawet zrywały sie do lotu – świetnie prezentowała się zwłaszcza zerwana z uwięzi zebra, udająca na tle nieba konika morskiego, jak to słusznie podsumowała Ania. Niestety, leciała prawie prosto w słońce, trudno było jej zrobić fotkę. Taka romantyczna taka, pasiasta jedna.

IMG_1225 IMG_1227 IMG_1228 IMG_1231 IMG_1233 IMG_1234 IMG_1236

 

Chyba sobię nabędę taki pomarańczowy… Jeśli jeszcze jakieś po festynie zostały!

3 myśli nt. „Emaus, ale nie to w Galilei

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s