Sposób na wstyd, tudzież pająki

Myślę, że demon wstydu ma postać pająka. Takiego żywcem z trylogii JRRT: przerośniętego, szeleszczącego w ciemności włochatymi odnóżami i szepczącego do siebie w swoim skrzypiąco-trzeszczącym narzeczu. Dopada ofiarę znienacka, paraliżuje i zawija w lepki kokon. Czasem potem gra tym kokonem jak jojo – kiedy ofiara jest już odwinięta i brak jednego, jedynego ruchu, by urwać […]