czyli czego to się człowiek nie dowie, redagując pisma polemiczne św. Hieronima:
a dziś, tylko sporo po wschodzie słońca, będzie jeszcze coś na podstawie Hieronima. Swoją drogą, rzeczywiście był dożarty i nie przebierał w słowach…
A jak dzięki temu rewelacyjne się go czyta! 😀