Inauguracja szufladkowania

Tak sobie wczoraj oglądałam inaugurację pontyfikatu papieża Franciszka. Widziałam jego rosnące zmęczenie podczas kończących uroczystość spotkań z głowami państw i korpusem dyplomatycznym. A dziś po raz kolejny przed oczami mi przemknęły komentarze kim to Franciszek nie będzie i czego to nie zrobi. Pakowanie człowieka do szufladki, oklejanie etykietką, żeby móc go odłożyć ad acta i móc się zająć kimś ważniejszym, czyli swoim ego. Zresztą często to pakowanie jest już częścią liturgii egocentrycznej. Zamiast patrzeć, słuchać i towarzyszyć – dyktowanie i wciskanie w ramki.

Pan nałożył na niego duży ciężar. A my i media mu jeszcze dokładamy. Pan go wraz z tym ciężarem podtrzymuje.

A my?

3 myśli nt. „Inauguracja szufladkowania

  1. „Zamiast patrzeć, słuchać i towarzyszyć – dyktowanie i wciskanie w ramki” – gdy coś wzbudza w nas lęk, nieznane drogi prawdy…nie przyjmuje się tego, co może nas zmienić.

  2. Dużo by mówić. Nie wiem, czy mediom chodzi o zaszufladkowanie Franciszka, choć może to grozić (jak w przypadku B16, który w oczach opinii światowej na zawsze pozostanie pancernym kardynałem). Ciekawe jest to, że Biskup Rzymu wciąż budzi zainteresowanie, wręcz nadmiar uwagi – myślę, że przez lat kilka tak pozostanie. Teraz chodzi o to, by w ułamku chwili, w jednym geście, zobaczyć wszystko – jak w szklanej kuli – wycisnąć z tych drobin całą przyszłość i cały sens działania tego człowieka. Poza ujemnymi stronami tego zamiaru jest to też znak głodu Wydarzenia – mesjańskiego oczekiwania, jeśli nawet schorowanego i zniekształconego.

    We mnie coś drgnęło – myślałem o Nim już osiem lat temu, a teraz… Jego homilie są mi niebywale bliskie – używa „mojej” terminologii (strzeżenie/stróżowanie). Kto wie, może mnie to ruszy do życia 😉

    Pozdrawiam – cieszmy się z tego jezuity-franciszkanina w dominikańskim habicie 🙂 A nade wszystko Człowieka, Brata 🙂

    Kiedy zaczęło się mówić, że w kościele nie ma już osobowości – jak królik z kapelusza 🙂 To w ogóle pobudzenie nadziei, że prócz celebrytów i konsumentów, prócz tyranów i mas, są jeszcze na Ziemi Ludzie…

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s