Nowoczesna wersja opery: wystawnej, zaśpiewanej może nie zawsze genialnie technicznie, ale za to poruszającej głęboko emocje. Wspaniale zagrane postacie, wyraziste i bogate. Wiele splatających się ze sobą i barwnych wątków, trudno wszystkie streścić. Dramat Javerta (Russel Crowe – uwielbiam w każdej postaci, mmm. No dobra, prawie każdej), który uciekł ze slumsów w bycie bezwzględnym […]