Ludzie mówią, i mówią uczenie*, że powstają w wyniku samozapłonu gazów powstających w wyniku rozkładu organicznych szczątków. Mitologia słowiańska widziała w nich małe demony, wodzące ludzi na bagna i topiące ich tam z upodobaniem. A ja ostatnio tak sobie myślę, że są też ludzie, którzy są jako te błędne ogniki. Można popatrzeć, ponapawać się nastrojem […]