Myślę, że na starość robią nam się zmarszczki, bo wycieka z nas czas. Po prostu zaczynamy żyć wolniej niż on płynie i on wtedy z nudów wycieka. Lubię pomarszczone twarze. Żywe pomniki przeszłości właściciela. Dopiero wtedy, kiedy zaczyna nam przybywać kresek na twarzy, wyraziściej przebija przez nią nasza osobowość bezlitośnie obnażana przez proporcję zmarszczek od […]