5.23 do Poznania

Spędziłam dziś upojny dzień w redakcji, pakując z asystentem naczelnego oferty dla potencjalnych prenumeratorów pisma. Robota nudna, ale zostawiająca wolny umysł, więc mogłam sobie poukładać pobyt w Poznaniu. Bardzo poranne pociągi mają tę pozytywną cechę, że pierwsze godziny podróży nimi mijają na śnie. Do stanu świadomości poruszania się w kierunku Wielkopolski doszłam dopiero ok. 8.00. […]