Filotea i flakonik

To były malutkie sklepiki ze sztucznym oświetleniem, zwykle o szklanych ścianach, zastawionych od podłogi po sufit szklanymi butlami. W każdej z nich olejki wybarwione od bardzo jasnej słomki po mocny brąz. Sprzedawca sprawnie przechylał butlę i zamoczonym w zapachu szklanym korkiem znaczył nadgarstek lub przedramię. Zakupiona w ten sposób niewielka ampułka olejku stawała się cennym […]