Właśnie dotarłam do domu po pierwszym oficjalnym spotkaniu redakcji w biurze redakcji. Najpierw było spotkanie, potem był świetny: spójny i klarowny wykład dr Anety Gawkowskiej, socjolog z UW, na temat nowego feminizmu (to już w Centrum Jana Pawła II, nota bene Anetka jest jedną z osób odpowiedzialnych za dział antropologiczno-filozoficzny w IMAGO), a potem wspólna sympatyczna posiadówka w kawiarni. Przy okazji rzuciło mi się na nos, że prawny zakaz palenia w miejscach publicznych poskutkował tym, że na wejściu do knajpki czuje się przede wszystkim zapach zaparzanych herbat – zdecydowanie zmiana na lepsze.
Wybieraliśmy layout, zastanawialiśmy się nad ramówką letniego numeru i dogadywaliśmy kolejne organizacyjne kwestie. Mamy wiele nadziei i mnóstwo pomysłów. Zobaczymy, jak poskutkuje fuzja krakowskiej tendencji do pogłębionej refleksji z warszawskim dynamizmem oraz amerykańskim pragmatyzmem (trzy osoby z redakcji dorastały w USA, to zostawia ślady w psychice 😀 ). Póki co mieszanka zdaje się wybuchowa jak paliwo w silniku rakiety, co wróży raczej dobrze.
Teraz trzeba dopracować plan promocji. Od marca ruszamy z portalem i promocją pisma. Lubię ten delikatny posmak adrenaliny o poranku…