Kiedy już Filotea skutecznie uświadomi sobie, że jest przy niej obecny Bóg (korzystając z którejś z metod, o jakich pisałam wcześniej), może rozpocząć rozmyślanie. Które u Ignacego z Loyoli jest nazywane kontemplacją, w lectio divina może być częścią medytacji, a zasadniczo chodzi o to, żeby użyć wyobraźni, po czym intelektu. Ten tort składa się z […]