Jako uparty semilegalny kanibalo-krwiopijca zaczęłam się zastanawiać nad jedną kwestią. Otóż. Kiedy już społecznie odśpiewamy „Baranku Boży”, kapłan podnosi Ciało Pańskie podtrzymując pod nim patenę i mówi: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata, błogosławieni, którzy zostali wezwani na Jego ucztę”. Hm. A Kielich Pański to już nie Baranek? Wiem, wiem, cały Jezus jest w […]
Archiwa miesięczne: Styczeń 2010
Określenie, jakie mi się nasunęło po wyjściu z kina na określenie tego obrazu, to „bez-Duszny”. I nie jest to krytyka tego filmu – sam w sobie jest to rzeczywiście świetna rzecz. Zagrana obrazem właśnie, mnóstwem detali i długich ujęć historia pielgrzymki, bo nie wyłącznie głównej bohaterki. Chora na stwardnienie rozsiane, sparaliżowana tak, że wymaga karmienia […]
Płynie krew, bulgoce i pieni się, zmieszana ze łzami i błotem pokrywa ziemię monochromatyczną siecią abstrakcyjnych rysunków krzyczących o zmiłowanie. W Pakistanie zadręczono na smierć 12-letnią dziewczynkę, bo była służącą a jako chrześcijanka nie była chroniona islamskim prawem. W Indiach mordowano, gwałcono i katowano ludzi z najniższej kasty, bo byli chrześcijanami. Co roku na świecie giną miliony […]
Tekst pierwszy: ” Czy pandemia świńskiej grypy to oszustwo?” mbsi* „Metro”, autor: Jacek Różalski Zasadniczo tekst o tym, że istnieja poważne zastrzeżenia co do decyzji WHO o ogłoszeniu pandemii grypy od-tucznikowej. Informacje jednoznacznie wskazujące na aferę podane w środku tekstu, zaś wszelkie wątpliwości podane na poczatku i końcu, a więc w miejscach, z których informacje najlepiej […]
Myślę, że cielesnym odpowiednikiem pokory jest nagość. Nie ma w niej miejsca na zafałszowania czy grę pozorów: pozostaje tylko to, kim fizycznie jesteśmy. Paweł z Tarsu pisze: „Nie będe się chlubił z niczego innego, jak tylko z moich słabości” Czemu? „aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa” (por. 2 Kor 12,9). Odsłonię moją nagość – stanę […]